
Podobno jest Wiosna... Podobno. Udało mi się ją jak gdyby uchwycić, ale wymknęła się, otuliła mgłą, chmurami i schowała za deszczem, śniegiem i gradem... Może jeszcze przyjdzie... Mam nadzieję, że przyniesie nam dobre chwile i przegoni troski.
Kiedy nastaje, człowiek ma nadzieję na nowy początek... Oby już nastała...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz